Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
Europosłowie przegłosowali m.in. zmianę obowiązujących w całej UE definicji przestępstw pedofilii. Zaproponowali także podniesienie maksymalnych kar za przestępstwa pedofilii, za rekrutowanie dzieci do prostytucji, posiadanie i dystrybucję materiałów dotyczących wykorzystywania dzieci w celach seksualnych. Zgłoszone przez PE poprawki do projektu Komisji dotyczą m.in. tego, by kary za te przestępstwa wobec dzieci nie były zmniejszane, gdy ofiara osiągnęła wiek przyzwolenia. Jak wskazano, „przepisy dotyczące wieku przyzwolenia nie powinny być interpretowane w sposób, który w jakikolwiek sposób ograniczałby kryminalizację niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych i wykorzystywania dzieci, które osiągnęły wiek przyzwolenia, ponieważ żadne dziecko nie może wyrazić zgody na niegodziwe traktowanie w celach seksualnych”.Jeśli chodzi o wykorzystywanie seksualne dzieci, to chcemy harmonizacji przepisów w ramach Unii Europejskiej, jeśli chodzi o karanie sprawców. Uważamy, że te kary powinny być dotkliwe. Należy wydłużyć czas przedawnienia i chronić dzieci za wszelką cenę – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Jadwiga Wiśniewska, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.
Posłowie postulują też wprowadzenie nowej definicji przyzwolenia w przypadku dzieci powyżej wieku przyzwolenia seksualnego. Uważają, że interakcje między rówieśnikami oparte na zgodzie nie powinny być karalne, chyba że istnieje zależność lub nadużycie zaufania. Udawanie rówieśnika uznają jednak za karalną okoliczność obciążającą.
Stanowisko PE zakłada także zniesienie okresów przedawnienia dla przestępstw tego typu wobec dzieci. To zdaniem europosłów potrzebna zmiana, ponieważ ofiary – ze względu na szczególną podatność na zagrożenia, ograniczenia rozwojowe, towarzyszące im poczucie winy i wstydu – często nie są w stanie tego zgłosić nawet kilkadziesiąt lat później. Pokrzywdzeni powinni również móc się ubiegać o odszkodowanie przez czas nieokreślony.
PE chce także, by przepisy dyrektywy w większym stopniu uwzględniały realia rozwoju nowych technologii. Mają one umożliwić ściganie przestępstw seksualnych wobec dzieci niezależnie od tego, czy doszło do nich w internecie, czy w świecie rzeczywistym. Dlatego do katalogu przestępstw dodano m.in. różne metody wytwarzania i przetwarzania obrazów dziecka, np. z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, technologii deepfake lub w warunkach rozszerzonej, rozbudowanej lub wirtualnej rzeczywistości. Europosłowie chcą wyraźnie uznać za przestępstwo korzystanie z systemów sztucznej inteligencji zaprojektowanych lub dostosowanych głównie do przestępstw pedofilii. Zatwierdzili również przepisy dotyczące transmisji na żywo takich przestępstw i rozpowszechniania w internecie powiązanych materiałów.Będą podniesione kary i będzie wydłużony czas przedawnienia przestępstw pedofilskich. Jest to konieczne i powinno to być zharmonizowane na terenie całej Unii Europejskiej – ocenia europosłanka.
Jak informuje PE w uzasadnieniu proponowanych zmian, w ciągu ostatniej dekady nastąpił gwałtowny wzrost rozpowszechniania materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych. Katalizatorami tego wzrostu były większa obecność dzieci w internecie i najnowsze osiągnięcia technologiczne. Dane National Center for Missing and Exploited Children (NCMEC) wskazują, że liczba zgłoszeń dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie wzrosła z 1 mln w 2010 roku do ponad 21,7 mln w 2020 roku, a trzy lata później już do ponad 36 mln. NCMEC zidentyfikowało wówczas ponad 50 tys. pilnych zgłoszeń dotyczących dzieci znajdujących się w bezpośrednim niebezpieczeństwie. W ubiegłym roku w raportach znajdowało się 62,9 mln zdjęć, filmów i innych plików związanych z przypadkami wykorzystywania seksualnego dzieci. Wzrosty liczby zgłoszeń odnotowano w kategoriach związanych z uwodzeniem online (wzrost o 192 proc. r/r), handlem dziećmi w celach seksualnych (+55 proc.), a także wykorzystywaniem generatywnej sztucznej inteligencji w procederze nadużyć seksualnych wobec dzieci (+1325 proc.).Zauważamy zagrożenia płynące z internetu i coraz większą trudność w wyłapywaniu sprawców. Cyberprzemoc, cyberprzestępstwa są tym, co czyha na dzieci, dlatego też proponujemy takie regulacje, które spowodują, że będzie łatwiej wyłapywać sprawców przestępstw pedofilskich – mówi Jadwiga Wiśniewska. Firmy technologiczne powinny brać odpowiedzialność na swoje barki. Powinny być regulacje, które będą zobowiązywały firmy do blokowania tego rodzaju treści – to jest konieczne.
Europosłowie podkreślili także potrzebę zacieśniania współpracy transgranicznej: organów krajowych m.in. z Eurojustem i Europolem, a także rozwijania i poprawiania mechanizmów zgłaszania takich przestępstw oraz zapewnienia szybkich i skutecznych działań przeciwko sprawcom.Niestety skala problemu z roku na rok rośnie, sprawcy są coraz bardziej przebiegli w tych kwestiach i zagrożenie w związku z rozwojem technologii informatycznych jest coraz większe – podkreśla polityczka.
Równolegle do prac nad dyrektywą toczą się również prace nad rozporządzeniem w sprawie materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych w internecie.